Przywłaszczenie cudzej rzeczy nie popłaca
9 czerwca 2016 roku tomaszowscy policjanci zatrzymali kobietę, która przywłaszczyła znaleziony telefon komórkowy, zatrzymany został również jej partner który wiedząc w jaki sposób weszła w posiadanie telefonu przyjął go i użytkował.
Zgłoszenie od pokrzywdzonego policjanci przyjęli 2 czerwca bieżącego roku. Wówczas urządzenie to zostało wycenione na 600 złotych. Zatrzymana 35-latka podczas przesłuchania stwierdziła, że chwilę po tym jak znalazła telefon zaczęła go traktować jak swoją własność. Do takiego stopnia, że podarowała go swojemu 32 letniemu znajomemu. Policjanci zabezpieczyli przywłaszczone urządzenie, które zostanie oddane prawowitemu właścicielowi. Kobieta usłyszała zarzuty przywłaszczenie znalezionej cudzej rzeczy kodeks karny przewiduje karę nawet do roku pozbawienia wolności, a jej partner zarzuty paserki, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.