Informacje

Bosy włamywacz z łódki, trafi do więzienia

Policjanci z Komisariatu w Czerniewicach zatrzymali 42-letniego mężczyznę, który włamał się do budynku mieszkalnego skąd ukradł elementy metalowe. Mężczyzna przed policjantami uciekł na boso przez okno dachowe, a następnie próbował łódką wędkarską przedostać się na drugi brzeg stawu. Został zatrzymany. Okazało się, że miał więcej powodów by uciekać przed stróżami prawa bowiem był poszukiwany do trzech spraw w celu odbycia łącznie ponad 1,5 roku kary pozbawienia wolności.

12 kwietnia 2023 toku tuż przed godziną 09:00 do policjantów z czerniewickiego komisariatu dotarła informacja od zaniepokojonego sąsiada, iż chwilę wcześniej na jednej z posesji w gminie Czerniewice doszło do włamania. Mężczyzna widział, że z przed posesji odjeżdża nieznane mu srebrne auto osobowe. Gdy policjanci dotarli na miejsce zgłoszenia ujawnili zdemontowane i porzucone metalowe rurki. Natychmiast przystąpili do typowania sprawcy i penetracji terenu za wytypowanym pojazdem. Auto ujawnili na jednej z posesji w miejscowości Chociwek. W jego wnętrzu znaleźli identyczne metalowe rurki co na posesji do której włamał się sprawca. Z jedną z mieszkanek tej posesji funkcjonariusze ustalili, iż właścicielem pojazdu jest 42-latek, który przebywa na piętrze budynku. Gdy policjanci weszli na górę okazało się, że mężczyzna uciekł na boso przez okno. Mundurowi rozpoczęli przeczesywanie pobliskich terenów za uciekinierem. W pewnym momencie zauważyli tego mężczyznę, który płynął małą łódką wędkarską na drugą stronę stawu. Policjanci zatrzymali mężczyznę po drugie stronie zbiornika wodnego. 42-latek usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem za który grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Po sprawdzeniu w systemach informatycznych okazało się, że amator cudzych rzeczy ma więcej powodów do ucieczki bowiem jest poszukiwany do trzech spraw, a w każdej z nich zasądzono mu karę pozbawienia wolności. Łącznie do ,,odsiadki” uciekinier ma ponad 18 miesięcy. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.

/asp.sztab. Grzegorz Stasiak /

Powrót na górę strony