Obawiając się konsekwencji uciekał przed policjantami
Do policyjnego pościgu ulicami miasta doszło 16 marca na terenie Tomaszowa Maz. 47-letni kierujący samochodem marki nissan, widząc na ulicy Bartosza Głowackiego policyjny radiowóz, gwałtownie przyspieszył. Nie reagował na użyte przez funkcjonariuszy świetlne i dźwiękowe sygnały do zatrzymania pojazdu, po czym zaczął uciekać.
Około godziny 9:00 funkcjonariusze ruchu drogowego podjęli próbę zatrzymania do rutynowej kontroli kierującego nissanem. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych wydali polecenie kierowcy do zatrzymania samochodu. Mężczyzna gwałtownie skręcił w ulicę Strzelecką nie ustępując pierwszeństwa pieszym stojącym na przejściu a następnie z dużą prędkością wjechał w Wiejską, gdzie porzucił samochód na parkingu i zaczął uciekać pieszo. Już po chwili tomaszowian był już w rękach mundurowych. W wyniku podjętej kontroli policjanci ustalili, że zatrzymany posiada orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna w chwili zatrzymania był trzeźwy. Swoje zachowanie na drodze i próbę ucieczki tłumaczył faktem utraty prawa jazdy oraz kierowania samochodem wbrew wydanemu zakazowi. Stwierdził, że obawiał się dalszych konsekwencji prawnych. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym za popełnione wykroczenie w ruchu drogowym polegające na nieustąpieniu pierwszemu pierwszeństwa pieszemu w obrębie przejścia dla pieszych. Dodatkowo odpowie on za niestosowanie się do zakazu sadowego oraz niezatrzymanie do kontroli drogowej za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
asp. szt. Aleksandra Cieślak