Za kradzież ubrań, stanie przed sądem
36-latka kradła markowe ubrania w jednym z tomaszowskich sklepów. Jej łupem padła odzież o wartości ponad 500 złotych. Tomaszowscy policjanci odzyskali całość skradzionego mienia. Kobieta usłyszała już zarzut, za który grozić może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
W godzinach południowych, 4 sierpnia 2020 roku, dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał sygnał od kierowniczki jednego ze sklepów z markową odzieżą położonego na terenie galerii handlowej dotyczące serii kradzieży. Z przekazanej informacji wynikało, iż zgłaszająca idąc po terenie galerii śledzi kobietę, w której czujny pracownik rozpoznał sprawczynię serii kradzieży jakich dokonano w ich sklepie. Jeszcze w trakcie rozmowy ze zgłaszającą dyżurny na miejsce skierował policyjny patrol. Mundurowi po chwili dotarli do zgłaszającej, która wskazała podejrzewaną klientkę. Policjanci natychmiast przystąpili do legitymowania kobiety. Kompletnie zaskoczona sytuacją 36-letnia mieszkanka gm. Ujazd przyznała się do trzech kradzieży jakich dokonała w ubiegłym miesiącu na terenie reprezentowanego przez zgłaszającą sklepu. Jej łupem padła odzież o łącznej wartości ponad 500 złotych. Podczas przeszukania w miejscu zamieszkania sprawczyni, policjanci zabezpieczyli całość zrabowanego mienia, które zostanie zwrócone prawowitemu właścicielowi.
Amatorka cudzej własności nie potrafiła wyjaśnić policjantom motywów swojego zachowania. Została zatrzymana i usłyszała zarzut, za który grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. O jej dalszym losie zdecyduje sąd.