Obywatelskie ujęcie wandala
Mieszkaniec Tomaszowa na terenie Osiedla Wyzwolenia I zatrzymał mężczyznę, który nie swoim rowerem, dwukrotnie rzucił w zaparkowane w pobliżu auto, uszkadzając je. Teraz wandal za swoje irracjonalne zachowanie stanie przed sadem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Tuż przed północą z 29 na 30 czerwca 2019 roku dyżurny tomaszowskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie z treści którego wynikało, iż jeden ze świadków niszczenia pojazdu zaparkowanego w rejonie Osiedla Wyzwolenia I zatrzymał agresywnego wandala. Dyżurny natychmiast na miejsce skierował policyjne siły, gdzie mundurowi zastali 41-letniego mężczyznę. Z jego relacji wynikało, iż zauważył jak inny mężczyzna ze stojaka przy wejściu do jednego z bloków bierze rower a następnie dwukrotnie ciska nim w zaparkowanego w pobliżu osobowego volkswagena.
Rozpytywany przez policjantów mężczyzna zachował zimną krew i udaremnił wandalowi dalszą ,,demolkę” obezwładniając go do czasu przyjazdu policjantów. Badanie policyjnym alkomatem 39-latka, wykazało, iż miał w organizmie ponad promil alkoholu. Tłumaczył, że zdenerwował się gdyż zgubił klucze od mieszkania i niszcząc cudze mienia chciał wyładować swoją złość. Właściciel roweru, którym rzucał nie złożył wniosku o ściganie sprawcy w przeciwieństwie do właściciela osobowego volkswagena, w którym uszkodzeniu uległo wiele elementów karoseryjnych i szyby. Łączną wartość strat spowodowanych zachowaniem 39-latka, właściciel pojazdu oszacował na kwotę 4,000 zł. Po wytrzeźwieniu w policyjnej celi, amator niszczenia cudzej własności usłyszał zarzut za który grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. O jego losie zadecyduje sąd.