W czasie wolnym od służby zatrzymał sprawcę kradzieży
Policjant tomaszowskiej drogówki zatrzymał mężczyznę podejrzanego o kradzież z terenu szpitala damskiej torebki wraz z z dokumentami, karatami bankomatowymi i pieniędzmi o łącznej wartości 840 złotych. Ponadto zatrzymany 38-latek, kradzieży dokonał w warunkach tzw. recydywy i posiadał przy sobie narkotyki. Grozi mu kara do 7,5 roku pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło 13 stycznia 2019 roku około 10:30. Dyżurny tomaszowskiej jednostki policji, otrzymał zgłoszenie z treści którego wynikało, iż nieznany sprawca chwilę przed zgłoszeniem z niezamkniętego pomieszczenia pracowniczego szpitala miejskiego, skradł damską torebkę w której znajdowały się rzeczy osobiste, dokumenty, karty bankomatowe oraz pieniądze. Na miejsce natychmiast skierował patrol interwencyjny, który już po chwili był na miejscu. Mundurowi dynamicznie wbiegli do budynku szpitala co widział z dalszej perspektywy przechodzący w czasie wolnym od służby policjant Wydziału Ruchu Drogowego tomaszowskiej komendy . Zauważył on, iż w tym samym czasie z innego wyjścia z budynku wybiega mężczyzna, którego zachowanie zdradzało, że przed kimś ucieka. Mając duże doświadczenie zawodowe, policjant powiązał te fakty i mimo iż przebywał ,,na wolnym” podjął pościg za uciekinierem, którego dogonił na terenie pobliskiego osiedla. Zatrzymał on 38-letniego mieszkańca Tomaszowa Maz., który w trakcie ucieczki porzucił skradziony łup. Interweniujący w szpitalu policjanci dobiegli za chwilę do miejsca ujęcia rabusia, odnajdując po drodze porzucony łup. Zatrzymany tomaszowianin był nietrzeźwy. Badanie wykazało, iż miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mundurowi w trakcie kontroli osobistej zatrzymanego, w kieszeni jego spodni ujawnili tzw. ,,dilerkę” z blisko gramem suszu roślinnego, którego badanie na testerze narkotykowym wykazało, iż jest to marihuana. Sprawdzenie mężczyzny w policyjnych bazach wykazało, iż dokonał kradzieży w warunkach tzw. recydywy za co grozi obostrzenie kary. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty za które grozi mu kara do 7,5 roku pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Mundurowy który udowodnił, że policjantem jest się przez całą dobę, bez względu na to czy się jest czy nie jest na służbie, posiada 10 letni staż służby w policyjnym mundurze. Pierwszy rok swojej służby odbył w łódzkim Oddziale Prewencji Policji. Od dziewięciu lat służbę pełni w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Mazowieckim. Dzięki jego szybkiej reakcji, pokrzywdzona kobieta już po chwili odzyskała skradzione mienie, a sprawca kradzieży stanie przed obliczem sądu.