Informacje

Areszt za rozbój i uszkodzenie auta

Policjanci z Komisariatu Policji w Czerniewicach zatrzymali 31-latka. Agresor zaatakował dwóch mężczyzn, których pobił i zniszczył należące do nich rzeczy. Mężczyzna usłyszał zarzuty rozboju i uszkodzenia mienia. Na wniosek nadzorującego sprawę prokuratora, podejrzany został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

20 grudnia 2021 roku około godziny 14:00 dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, iż na osiedlu Nowy Glinnik znajduje się agresywny mężczyzna zaczepiający przechodniów. Na miejsce natychmiast został skierowany policyjny patrol, który po chwili dotarł do pierwszego z zaatakowanych mężczyzn. W rozmowie z 65-latkiem, policjanci ustalili, iż na drogę którą jechał osobowym peugeotem wyszedł znany mu mężczyzna, który go zatrzymał, a następnie wyciągnął siłą z pojazdu i przewrócił na ziemię. Mundurowi w niedalekiej odległości od miejsca zdarzenia odnaleźli mężczyznę odpowiadającego ustalonemu rysopisowi. Był to 31-letni mieszkaniec gminy Lubochnia, który na rękach posiadał świeże urazy i potwierdził, swoją wcześniejszą obecność na osiedlu. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mundurowi z Czerniewic dotarli również do 38-latka, który bez żadnej przyczyny został zaatakowany i brutalnie pobity przez tego samego mężczyznę. Ustalono, że po przewróceniu swojej ofiary na ziemię, agresor wyrwał mu trzymany w dłoni telefon komórkowy by chwilę później rozbić go o ziemię. 31-latek przed opuszczeniem terenu osiedla, umyślnie uderzył całym ciałem w tył pojazdu marki opel i uszkodził pokrywę bagażnika powodując szkody o wartości 650 złotych. Właścicielka pojazdu zgłosiła ten fakt na policję. Zatrzymany 31-latek był wcześniej notowany przez policję. Gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzuty rozboju i uszkodzenia mienia. Prokurator na podstawie zebranego materiału dowodowego wnioskował  do sądu o zastosowanie wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do wniosku i 22 grudnia 2021 roku, aresztował podejrzanego na 3 miesiące. Grozi mu kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.

 

/st.asp.Grzegorz Stasiak/

Powrót na górę strony