Informacje

Za przestępczy hat-trick stanie przed sądem

Wpadł przy zwykłej kontroli drogowej bo nie zapiął pasów bezpieczeństwa. Okazało się, że kierował osobowym peugeotem bez aktualnych badań technicznych, mając dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ponadto był pod wpływem alkoholu i posiadał kilkadziesiąt gramów narkotyków. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.

W sobotnie popołudnie 5 lutego 2021 roku policjanci z tomaszowskiej drogówki patrolowali teren Ujazdu, gdy zauważyli osobowego peugeota, którego kierowca nie zapiął pasów bezpieczeństwa. Funkcjonariusze zatrzymali pojazd do kontroli drogowej. Kierujący peugeotem 38-letni mieszkaniec gminy Ujazd ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a sam pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych i nie został dopuszczony do ruchu. Wstępne badanie na trzeźwość dało wynik pozytywny wskazujący, iż 38-latek spożywał wcześniej alkohol. Mężczyzna jednak odmówił poddania się badaniu na alkomacie. Policjanci zauważyli, że mężczyzna odłożył do schowka w drzwiach pojazdu czarny woreczek. Postanowili to sprawdzić. Okazało się, że w woreczku były narkotyki: 14 dilerek z 8 gramami amfetaminy, 8 dilerek z ponad 6 gramami mefedronu i 11 dilerek z blisko 9 gramami marihuany. Łącznie policjanci zabezpieczyli 23 gramy środków odurzających. To dało podstawy do zatrzymania 38-latka, który został doprowadzony do placówki medycznej, gdzie pobrano od niego krew do badań na zawartość alkoholu i innych środków odurzających. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu i nałożyli na 38-latka mandat karny za jazdę bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Za posiadanie narkotyków i złamanie sądowego zakazu mężczyzna usłyszał zarzuty. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

  • na blacie stołu leżą trzy prostokątne opakowania z przezroczystą folią przez którą  widać, że w ich wnętrzu znajdują się tak zwane dilerki z zawartością narkotyków - białego proszku i zielonego suszu.
Powrót na górę strony